Kiedy z nieba leje się żar nie tylko ciężej się nam pracuje, ale także spada nasza produktywność. Wykonywanie służbowych obowiązków może być szczególnie trudne, jeśli w biurze panują nieodpowiednie warunki – szybko może zacząć nas boleć głowa z powodu odwodnienia, a zbyt wysokie temperatury nie ułatwią nam koncentracji na wykonywanych działaniach.
Na co powinien zwrócić uwagę pracodawca, by zgodnie z obowiązującymi przepisami praca podczas upałów nie była dla nas bardziej uciążliwa niż w inne dni i nie osłabiła naszego stanu zdrowia?
Upał w pracy – jakie obowiązki ma pracodawca?
- Już przy temperaturze 25 stopni Celsjusza osoby pracujące na otwartej przestrzeni powinny otrzymać od pracodawcy napoje (wodę do picia).
- W przypadku osób niepełnoletnich pracodawca zatrudniający młodocianych pracowników nie może pozwolić im pracować w pomieszczeniach, w których temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza, a wilgotność względna powietrza – 65%.
- Jeśli pracujemy w zamkniętych pomieszczeniach pracodawca powinien zapewnić nam dostęp do wody pitnej, jeśli temperatura na zewnątrz przekroczy 28 stopni Celsjusza.
Co ważne, pracodawca nie może wypłacić pracownikom ekwiwalentu na zakup wody, bo zabraniają tego przepisy BHP. Jeśli zaś osoba, która nas zatrudnia, odmówi nam udostępnienia wody pitnej, może za to grozić od 1 tys. do nawet 30 tys. zł grzywny.
Wielu właścicieli firm doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że praca podczas upałów może być szczególnie uciążliwa, dlatego robią wiele, by maksymalnie podnieść komfort pracy zatrudnionych.
Choć nie we wszystkich biurach klimatyzacja jest standardem, to zwykle można liczyć na dodatkową ochronę przed nadmiernym nasłonecznieniem lub na wiatraki ochładzające nieco temperaturę wewnątrz pomieszczeń.
Kiedy pracodawca nie musi zapewnić nam wody podczas pracy w czasie upałów?
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wyjaśnia, że:
„Zmniejszenie związanych z upałami uciążliwości pracy w pomieszczeniach jest możliwe między innymi dzięki zapewnieniu właściwej wentylacji oraz klimatyzacji pomieszczeń.
Stosowanie takich rozwiązań zwalnia pracodawcę z obowiązku zapewnienia napojów pracownikom wykonującym pracę w pomieszczeniach zamkniętych, o ile temperatura w takich pomieszczeniach nie przekracza 28 stopni Celsjusza”.
Skrócenie godzin pracy i przerwy regeneracyjne. Jakie mamy prawa podczas upałów?
W aktualnie obowiązujących przepisach nie ma żadnych informacji na temat maksymalnej temperatury w pomieszczeniu, w którym wykonujemy służbowe obowiązki (osobna kwestia dotyczy młodocianych, którzy nie mogą pracować w miejscach, w których temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza).
O skróceniu czasu pracy lub wprowadzeniu dodatkowych przerw regeneracyjnych w specjalnie wyznaczonych strefach relaksu (ewentualnie wcześniejszego zakończenia pracy z powodu upałów) może decydować tylko pracodawca, a decyzja ta jest tylko kwestią jego dobrej woli (nie ma żadnych przepisów, które by to regulowały). Co ważne – w takiej sytuacji nie można pomniejszyć wynagrodzenia pracowników za czas, który nie został przepracowany.
Czytaj też:
Ból głowy a odwodnienie organizmu. Jak sobie z tym radzić?Czytaj też:
6 najlepszych sposobów na ochłodę w upałyCzytaj też:
Woda kokosowa nawadnia 10 razy lepiej niż zwykła woda. 7 powodów, dla których warto ją pić (nie tylko) w upałyCzytaj też:
Sen nocy letniej, czyli... jak szybko zasnąć podczas upałów? 10 wskazówek