W pierwszym tego rodzaju badaniu naukowcy przeanalizowali prawie 2700 pacjentów z IBD w Paryżu. Chcieli poznać rolę IBD i leków w rozwoju poważnej ogólnoustrojowej infekcji wirusowej (SVI). W badaniu zidentyfikowano klinicznie aktywne IBD i tiopuryny (klasa immunomodulatorów stosowanych w leczeniu około 60 proc. pacjentów z IBD) jako główne przyczyny zakażenia. Pomimo najwyższego ryzyka zakażenia obserwowanego u młodych pacjentów w wieku od 18 do 35 lat, trzykrotnie zwiększoną częstość występowania ciężkich zakażeń wirusowych zaobserwowano u pacjentów z IBD w każdym wieku.
Czytaj też:
9 ukrytych oznak stanu zapalnego
Badanie ujawniło również niepokojący związek między stosowaniem tiopuryny a szeregiem szkodliwych infekcji. Podczas gdy u pacjentów z IBD, którzy nie byli leczeni, ryzyko było podobne do populacji ogólnej, u pacjentów leczonych immunomodulatorami istnieje sześć razy większe prawdopodobieństwo wystąpienia SVI. Najczęstsze SVI wśród pacjentów z IBD zidentyfikowano jako wirusa Epsteina-Barra (EBV), który jest związany z szeregiem chorób, takich jak gorączka gruczołowa i chłoniak Hodgkina oraz wirus cytomegalii (CMV), infekcja, która może stanowić ryzyko dla nienarodzonych dzieci.
Stwierdzono również korelację między stosowaniem tiopuryny a hemofagocytarną limfohistiocytozą indukowaną przez EBV (HLH), agresywną chorobą związaną z wysoką śmiertelnością. W przypadku jednej trzeciej pacjentów, którzy przestali stosować tiopurynę z powodu niepożądanych działań ubocznych, nowe odkrycia podkreślają, że trzeba znaleźć nowe podejścia terapeutyczne do walki z IBD.
Czytaj też:
Ludzie ewoluują. A wraz z nimi – choroby autoimmunologiczne
Ryzyko jest naprawdę duże
Główny badacz profesor Laurent Beaugerie z Wydziału Gastroenterologii Szpitala Saint-Antoine skomentował: „Klinicyści muszą być świadomi znacznie zwiększonego ryzyka SVI u pacjentów z IBD, które wcześniej pozostawały niejasne. Młodzi pacjenci z IBD są najbardziej narażeni na rozwój SVI, ponieważ są oni mniej odporni na wirusy, takie jak EBV lub CMV. W związku z tym uzyskają mniej skuteczną odpowiedź immunologiczną. Ryzyko jest dodatkowo podwyższone przez hamujące działanie leków immunosupresyjnych".
Liczba indywidualnych przypadków IBD, które obejmują zarówno chorobę Leśniowskiego-Crohna, jak i wrzodziejące zapalenie jelita grubego, wzrosła od 1990 roku z 3,6 miliona przypadków do ponad 6,8 miliona w 2017 roku. Relacja między lekami na IBD a SVI jest szczególnie niepokojąca, ponieważ obecnie hospitalizacja z powodu poważnych powikłań towarzyszących chorobie jest głównym kosztem związanym z leczeniem IBD.
Nowe ścieżki leczenia, takie jak terapie żywieniowe w chorobie Leśniowskiego-Crohna i przeszczepy mikroflory kałowej mogą zmienić przebieg leczenia i przynieść znaczące korzyści pacjentom. Badanie, które rzuciło nowe światło na silny związek między lekami na IBD i SVI, podkreśla potrzebę dalszych badań.
Czytaj też:
Czy polipy jelita grubego prowadzą do rozwoju raka?