W badaniu wzięła udział grupa osób z Tyneside, które wcześniej chorowały na cukrzycę typu 2, ale straciły na wadze i skutecznie odwróciły stan w ramach badania DiRECT, które zostało sfinansowane przez Diabetes UK.
Większość osób pozostała bez cukrzycy przez resztę dwuletniego badania, jednak niewielka grupa ponownie zaczęła przybierać na wadze i ponownie rozwinęła cukrzycę typu 2.
Profesor Roy Taylor z Instytutu Badań Translacyjnych i Klinicznych Uniwersytetu w Newcastle wyjaśnił, co ujawniły zaawansowane techniki skanowania i monitorowania krwi. Powiedział: Widzieliśmy, że gdy dana osoba gromadzi zbyt dużo tłuszczu, który powinien być przechowywany pod skórą, wówczas ten musi iść w inne miejsce w ciele. Ilość, którą można przechowywać pod skórą, jest różna u różnych osób, co wskazuje na „osobisty próg tłuszczu”, powyżej którego tłuszcz może powodować znaczne szkody.
Gdy tłuszcz nie może być bezpiecznie przechowywany pod skórą, jest on następnie przechowywany w wątrobie i rozlewa się na resztę ciała, w tym trzustkę. To zapycha trzustkę, wyłączając geny, które kierują sposobem, w jaki insulina powinna skutecznie produkować, a to powoduje cukrzycę typu 2.
Czytaj też:
Słodzik na diecie, czyli o kaloryczności słodzików