Psychiatra obala mity o depresji. „Wielki eksperyment cywilizacyjny”

Psychiatra obala mity o depresji. „Wielki eksperyment cywilizacyjny”

Dodano: 
Smutna kobieta
Smutna kobieta Źródło:freepik/ autor: Freepik
Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że na całym świecie jest 350 milionów ludzi żyjących z depresją. Jaki jest współczesny pacjent, który na nią cierpi? Na to pytanie odpowiada Joanna Adamiak, lekarka, specjalistka psychiatrii, od 2014 roku intensywnie związana z leczeniem ambulatoryjnym, członek Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. 

Joanna Biegaj, „Wprost”: W jednym ze swoich postów na Instagramie współczesnego pacjenta z depresją opisała pani następująco: To często człowiek aktywny, który dużo pracuje, krótko śpi, działa pod presją czasu, jest narażony na silny stres cywilizacyjny. Jak tempo współczesnego życia wpływa na rozwijanie zaburzeń depresyjnych?

Lek. Joanna Adamiak: To tempo może w znaczący sposób wpływać na rozwijanie się zaburzeń depresyjnych z kilku powiązanych ze sobą powodów. Po pierwsze, ludzie często są narażeni na ciągłą presję czasu, co prowadzi do nadmiernego stresu, a konieczność ciągłego działania i wykonywania różnych obowiązków, stały brak czasu na odpoczynek i regenerację może powodować przemęczenie. Po drugie, współczesna kultura pracy często promuje długie godziny pracy i nadmierne zaangażowanie zawodowe. To może prowadzić do wyczerpania, poczucia braku satysfakcji z pracy i wywoływać uczucie bezradności. Kolejnym czynnikiem może być stres cywilizacyjny. Współczesne życie jest często pełne stresorów, takich jak presja społeczna, konsumpcjonizm, cały szereg bodźców medialnych czy na przykład presja wyglądu. To wszystko może wywoływać chroniczny stres, który stanowi znaczący czynnik ryzyka dla zaburzeń depresyjnych.

Co jeszcze sprzyja rozwijaniu tych zaburzeń?

Ludzie w związku ze stresem, którego doświadczają na co dzień, często cierpią na zaburzenia snu. Niewystarczająca jego ilość lub jego niska jakość mogą negatywnie wpływać zarówno na zdrowie psychiczne, jak i fizyczne. Warto dodać, że mimo pozornej łatwości łączności dzięki mediom społecznościowym, wiele osób doświadcza izolacji społecznej, braku autentycznych relacji i wsparcia emocjonalnego. To może prowadzić do uczucia samotności i pogłębiać symptomy depresji. Wszystkie wymienione czynniki, a zapewne też wiele, wiele innych, mogą kumulować się i sprzyjać rozwojowi zaburzeń depresyjnych u osób narażonych na szybkie tempo współczesnego życia. Dlatego ważne jest promowanie równowagi, samoopieki oraz świadomego zarządzania stresem i codziennymi obowiązkami, aby chronić zdrowie psychiczne.

Jaki oczami psychiatry jest współczesny pacjent z depresją?