Tym wirusem niezwykle łatwo się zarazić. Aż 86 proc. zakażonych Polaków nie wie, że są nosicielami

Tym wirusem niezwykle łatwo się zarazić. Aż 86 proc. zakażonych Polaków nie wie, że są nosicielami

Dodano: 
Wątroba
Wątroba Źródło:Shutterstock
Wirusowe zapalenie wątroby typu C – choć w większości przypadków całymi latami przebiega bezobjawowo – ma poważne skutki w postaci marskości wątroby i raka wątrobowokomórkowego.

Lekarze przypominają, że HCV bardzo łatwo się zakazić, np. w wyniku zwykłego skaleczenia, podczas wizyty u manicurzystki, kosmetyczki czy nawet u dentysty. Dlatego specjaliści zachęcają do poddania się bezpłatnym badaniom w tym kierunku, które do końca tego roku – bez rejestracji i zbędnych formalności – można wykonywać w ponad 300 placówkach w całej Polsce.

– Ponieważ wirusowe zapalenie wątroby w większości przypadków przebiega bezobjawowo, każdy powinien się zbadać. Każdy był kiedyś bowiem w sytuacji, która mogła go narazić na zakażenie wirusem zapalenia wątroby HCV albo HBV – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Barbara Pepke, prezes Fundacji Gwiazda Nadziei, lider Koalicji Hepatologicznej.

Czym grozi wirusowe zapalenie wątroby?

Wirusowe zapalenie wątroby typu C– choć w większości przypadków całymi latami przebiega bezobjawowo – ma poważne skutki w postaci marskości wątroby i raka wątrobowokomórkowego. WZW wywołują głównie dwa wirusy: HBV oraz HCV. Przeciw pierwszemu z nich już od lat istnieje skuteczna szczepionka, jednak na HCV nadal jej nie ma.

– Szczepienia przeciw HBV są podstawowym narzędziem w zapobieganiu zakażeniom. Te szczepienia są dostępne od lat 90. ubiegłego wieku, a dzięki nim liczba zakażeń drastycznie spadła. W tej chwili w zasadzie nie notujemy już nowych. Te, które wykrywamy, są to najczęściej zakażenia wcześniej nabyte – mówi prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Większy problem stanowi wirus HCV, przeciw któremu nie ma szczepionki. Zakażone nim osoby mogą odczuwać np. przewlekłe zmęczenie, senność, bóle stawów, nasilające się symptomy depresji czy objawy grypopodobne. Trudno je zdiagnozować, ale przez ten czas wirus sieje już spustoszenie w organizmie i uszkadza wątrobę, prowadząc do nieodwracalnych zmian.

Ile osób jest zakażonych HCV w Polsce?

Szacuje się, że w Polsce zakażonych HCV jest około 150 tys. osób, z których 86 proc. – a więc zdecydowana większość – nie zdaje sobie z tego sprawy.

– Od wielu lat staramy się precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie, jak wiele osób jest zakażonych HCV. Szukając odpowiedzi, wykonaliśmy w tym czasie szereg mniejszych i większych badań przesiewowych. W oparciu o nie możemy śmiało oszacować, że w Polsce ok. 140–150 tys. osób jest w różnym stadium zakażenia i wymaga pogłębionej diagnostyki, żeby ustalić, czy potrzebuje leczenia zapobiegającego rozwojowi późnych następstw zakażenia HCV – mówi prof. Robert Flisiak.

Wirusem HCV bardzo łatwo się zakazić. Dochodzi do tego w wyniku przerwania ciągłości skóry, np. zwykłego skaleczenia, kiedy do organizmu dostanie się niewielka – nawet niewidoczna gołym okiem – ilość krwi innej, zakażonej osoby. Takie ryzyko istnieje np. podczas wizyty u manicurzystki, w salonie kosmetycznym, a nawet u dentysty. Dlatego lekarze podkreślają, że niemal każdy był kiedyś w sytuacji, kiedy mógł zakazić się HCV.

– Do zakażenia wirusami wywołującymi wirusowe zapalenie wątroby dochodzi głównie przez naruszenie ciągłości tkanki. To może być kosmetyczka, to może być dentysta, który nie zachowa procedury, to może być zabieg medyczny, tatuaż albo niezabezpieczone kontakty seksualne. Wirus może też przenieść się z matki na dziecko w trakcie porodu – wymienia Barbara Pepke.

Kto powinien się przebadać?

W grupie podwyższonego ryzyka znajdują się także osoby zażywające dożylnie narkotyki (nawet incydentalnie), pacjenci po przeszczepach i transfuzjach krwi, osoby często hospitalizowane oraz dzieci matek zakażonych HCV.

– Zbadać powinny się też zwłaszcza te osoby, które miały transfuzję krwi bądź przeszczep narządu przed 1990 rokiem, ponieważ wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy o istnieniu wirusa HCV i dochodziło do sytuacji, kiedy pacjent mógł mieć podaną zakażoną krew. Statystyki pokazują też, że niestety osoby często przebywające w szpitalach są bardziej narażone na zakażenie wirusem HCV – mówi prezes Fundacji Gwiazda Nadziei.

Wczesne wykrycie zakażenia HCV daje już niemal 100 proc. szans na wyleczenie. W Polsce od 2015 roku są refundowane przez NFZ terapie bezinterferonowe, dzięki którym choroba – jeszcze do nie tak dawna uważana za śmiertelną – stała się w pełni uleczalna. Doustna terapia trwa zwykle od 8 do 12 tygodni i jest dobrze tolerowana przez pacjentów, którzy przestają być po niej źródłem zakażenia HCV dla innych osób.