Kiedy można stwierdzić, że ktoś nie żyje? Okazuje się, że to punkt sporny

Kiedy można stwierdzić, że ktoś nie żyje? Okazuje się, że to punkt sporny

Dodano: 
Zmarły pacjent
Zmarły pacjent Źródło: Fotolia / ivan kmit
Wydaje się to dziwne, ale lekarze na całym świecie nie są zgodni co do dokładnego momentu, w którym w końcu następuje śmierć. Jak twierdzą naukowcy, uniwersalna definicja śmierci musi zostać osadzona w dokumencie, który ewoluuje wraz z postępem wiedzy naukowej.

Kiedy serce człowieka bije ostatni raz, a mózg nie wykazuje aktywności, życie człowieka dobiega końca. Jednak lekarze na całym świecie nie są zgodni co do dokładnego momentu, w którym w końcu następuje śmierć. Próbę utworzenia dokumentu z jednolitymi wytycznymi dla społeczności medycznej na całym świecie podjął Uniwersytet Południowej Kalifornii.

Standardy definiujące śmierć

W projekcie naukowym World Brain Death Project opublikowano zalecenia dotyczące tego, co powinno stanowić minimalne standardy kliniczne kwalifikujące daną osobę jako oficjalnie zmarłą. Wiele z nich jest rozpoznawalnych przez większość lekarzy i obejmuje brak reakcji twarzy na niewygodne stymulacje, zapadnięcie źrenic, spadek ciśnienia, zaburzenia oddychania, plamy na skórze związane z zastojem krwi

To nie pierwszy raz, kiedy naukowcy szukają uniwersalnej definicji śmierci opartej na naukach medycznych. „To ważny, złożony temat. Pierwszym krokiem jest osiągnięcie konsensusu w tak wielu organizacjach. Jest to fundament, który, mamy nadzieję, zminimalizuje błędy diagnostyczne i zbuduje zaufanie” – powiedział główny autor projektu, dyrektor medyczny Uniwersytetu Południowej Kalifornii, Gene Sung. Według zespołu zalecenia nie mogą być pojedynczą kolumną pól do przejścia lub zwięzłą definicją, ale raczej sposobem dla społeczności medycznych z różnych środowisk na znalezienie jasnych linii porozumienia.

Jak rozpoznać zgon człowieka?

W dawnych czasach śmierć była długą, niesamowitą ciszą nieruchomej piersi. Nie mogąc poczuć pulsu ani być świadkiem oddechu, lekarz mógłby zaryzykować, że nieprzytomne ciało jest gotowe do grobu. Wraz z pojawieniem się respiratorów i ulepszonymi metodami resuscytacji, które pomagały przywrócić do życia „niedawno zmarłych”, świat medyczny desperacko szukał lepszego sposobu na rozpoznanie miejsca, z którego nie ma powrotu. Społeczności medyczne na całym świecie uznały własne, subtelne różnice w ruchach ciała, przepływie krwi, wzorcach fal mózgowych i lokalizacjach resztkowej aktywności elektrycznej, co prowadziło do wielu bardzo różnych kryteriów śmierci mózgu.

Czytaj też:
7 nawyków, które skracają życie mężczyzn w Polsce. Jeśli je zmienisz, zyskasz kilkanaście lat

Opracowała:
Źródło: Science Alert