W Chinach, a więc pierwszym kraju na świecie dotkniętym epidemią COVID-19, zrealizowane zostało w lutym badanie ankietowe obejmujące ponad 7 tys. osób, które miało na celu zbadanie wpływu epidemii na zdrowie psychiczne obywateli tego kraju. Na jego podstawie stwierdzono, że u ponad 35 proc. Chińczyków występował w owym czasie lęk uogólniony, u ponad 20 proc. symptomy depresji, a u ponad 18 proc. zaburzenia snu. Wyniki tego badania, zrealizowanego przez zespół naukowców reprezentujących szpitale uniwersyteckie z chińskiego miasta Shenzen zostały niedawno opublikowane w czasopiśmie „Psychiatry Research”.
Ponadto, ze wspomnianego badania wynika, że grupami najbardziej narażonymi na wystąpienie zaburzeń psychicznych w czasie pandemii są osoby młode (zwłaszcza poniżej 35 roku życia), ludzie którzy za dużo uwagi poświęcają pandemii (myślą o niej co najmniej 3 godziny dziennie), a także pracownicy służby zdrowia.
Rzecz jasna pandemia odciska swoje piętno nie tylko na psychice mieszkańców Chin.
„Lęk, zmartwienie i stres to normalna reakcja człowieka na zagrożenie, a także na panującą wkoło niepewność. Zatem jest czymś normalnym i zrozumiałym, że ludzie doświadczają lęku w kontekście pandemii COVID-19” – czytamy na stronie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
W związku z zagrożeniami dla zdrowia psychicznego wiele instytucji na całym świecie, a także w Polsce (jak np. WHO, CDC, NHS, NFZ), udostępniło ostatnio na swoich stronach internetowych specjalne sekcje z poradami na temat radzenia sobie ze stresem, lękiem i innymi problemami dotyczącymi psyche.
Pandemia: czego najbardziej obawiają się Polacy
Liczne sondaże zrealizowane w naszym kraju potwierdzają, że zdecydowana większość (około 2/3) Polaków boi się zakażenia nowym koronawirusem. Jednak obok zdrowia własnego i bliskich przedmiotem obaw i zmartwień Polaków są także sprawy bytowe i ekonomiczne, na które pandemia pośrednio wywiera duży, niekorzystny wpływ.
Konkretnie, np. z badania sondażowego zrealizowanego niedawno przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS wynika, że pogorszenia sytuacji materialnej gospodarstwa domowego obawia się aż 68 proc. Polaków, a 62 proc. odczuwa obawy związane z niepewnością jutra.
„Pandemia odbiła się na rytmie naszych dni. Dla blisko połowy respondentów (47 proc.) życie w ostatnich miesiącach stało się bardziej stresujące, a dla co trzeciego bardziej chaotyczne” – czytamy w raporcie z badań ankietowych dotyczących życia Polaków podczas izolacji, zrealizowanych w kwietniu przez firmę meblarską Vox.
Wspomniane badanie potwierdziło, że przymusowa kwarantanna negatywnie odbija się na samopoczuciu Polaków. Zapytani o to, jak się czują w obecnej sytuacji, 14 proc. respondentów przyznało, że w ostatnich miesiącach czuło się źle lub bardzo źle, a 40 proc. – tak sobie. Łącznie na negatywny nastrój narzeka więc ponad połowa ankietowanych. Z sondażu wynika, że najgorzej izolację znosiły osoby w wieku 25-34 lata.
- Polacy, zmuszeni do tego, żeby zamknąć się w domach i poddać izolacji, w pierwszych tygodniach pandemii musieli zupełnie przeorganizować swoje życie. Cała sytuacja wywołała w nas ogromny stres i niepokój. Wielu z nas nie jest w stanie długo wytrzymać w całkowitej izolacji od świata zewnętrznego. Czujemy, że musimy gdzieś wyjść, zaczerpnąć świeżego powietrza. Zdajemy sobie sprawę z tego, że brak ruchu i kontaktu z innymi ludźmi może źle odbić się na naszej psychice – stąd tak silna potrzeba, by opuścić dom. Dziś wciąż nie jest to jednak bezpieczne – komentuje wyniki wspomnianych badań dr Konrad Maj, psycholog społeczny z SWPS.
Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl
Czytaj też:
Analiza: Co czwarta osoba hospitalizowana z COVID-19 może doświadczyć majaczenia