Badacze ogłosili odkrycie nowego organu w gardle człowieka – to para gruczołów, znajdujących się w czaszce – w miejscu, gdzie spotykają się jama nosowa i gardło. Naukowcy proponują, by tę część ciała nazwać gruczołami rurkowymi.
Jak doszło do odkrycia?
Naukowcy zaobserwowali gruczoły podczas dokonywania skanu, mającego na celu stwierdzenie, czy u pacjenta chorego na raka prostaty wystąpiły przerzuty. Postanowili więc przyjrzeć się także innym pacjentom. Najpierw przejrzeli badania 100 mężczyzn walczących z tym samym nowotworem, a następnie zbadali zwłoki – jedne mężczyzny, drugie kobiety i wyniki były jednoznaczne – u wszystkich zaobserwowano gruczoły rurkowe.
Mimo to, jeden z odkrywców nowych narządów, Matthijs H. Valstar, chirurg z oddziału Onkologii i Chirurgii Głowy i Szyi z The Netherlands Cancer Institute dodaje, że razem z innymi lekarzami byli początkowo sceptyczni wobec swojego odkrycia. Holendrzy sami zaznaczają, że potrzebne są kolejne badania, by je potwierdzić. Tym bardziej, że dotychczasowe przeprowadzono jedynie u mężczyzn (i na jednych zwłokach kobiety). Poszukiwania nowego narządu należy więc powtórzyć przede wszystkim u większej liczby kobiet i pacjentów zdrowych.
Zobacz na poniższym wideo, gdzie znajdują się nowo odkryte gruczoły!
Gruczoły rurkowe największym ludzkim gruczołem?
Co ważne, gruczołów nie można dojrzeć ani na badaniu USG, ani wykonując rezonans magnetyczny, ani też za pomocą tomografii komputerowej. Holendrzy zauważyli je dzięki skorzystaniu z badania PSMA PET/CT wykonywanego w celu zbadania rozprzestrzeniania się raka prostaty, zauważenia ewentualnych przerzutów. W badaniu tym bardzo wyraźnie uwidaczniają się gruczoły ślinowe. Jak mówi jeden z autorów odkrycia, Wouter Vogel:
Ludzie mają trzy zestawy gruczołów ślinowych, ale nie w tym miejscu, w którym zaobserwowaliśmy gruczoły rurkowe. Tam ulokowane są jedynie, na tyle, na ile nam obecnie wiadomo, mikroskopijnie małe gruczoły ślinowe lub śluzowe w nosogardzieli. Proszę więc sobie wyobrazić nasze zdziwienie, gdy zaobserwowaliśmy w ich pobliżu nowy i duży organ.
Nowe odkrycie, nowe wyzwania
Naukowcy zastanawiają się teraz, czy uznać nowo odkryte gruczoły za zupełnie nowy organ, czy uznać je za jeden z elementów układu narządów gruczołów ślinowych. Nie ulega jednak wątpliwości, że gruczoły rurkowe są nową – autonomiczną pod względem funkcjonalności – jednostką. „Trudno jednak wykluczyć, że reprezentują jedną z jeszcze nam nieznanych grup gruczołów ślinowych” – zauważają badacze w artykule w czasopiśmie „Radiotherapy and Oncology”.
Odkrycie ma jednak implikacje kliniczne, szczególnie ważne dla pacjentów z rakiem głowy i szyi, guzami gardła i języka. Radioterapia może bowiem uszkodzić gruczoły ślinowe, także ten nowo odkryty. A to prowadzi nie tylko do uczucia suchości w ustach, ale również kłopotów z połykaniem, mówieniem i jedzeniem. Naukowcy będą się więc starali tak opracować nowe metody leczenia nowotworów dotyczących wspomnianych narządów, by spowodować dla nowych gruczołów jak najmniej skutków ubocznych.
Czytaj też:
5 tys. mężczyzn rocznie umiera w Polsce z powodu tego nowotworu