Wśród zwierząt samice zwykle mają silniejszy i bardziej niezawodny układ odpornościowy. Chociaż może to pomóc im lepiej radzić sobie ze szczepionkami i infekcjami, może również powodować nadmierną odpowiedź immunologiczną. Oznacza to, że kobiety są znacznie bardziej podatne na choroby autoimmunologiczne. W rzeczywistości kobiety są dwa do trzech razy bardziej narażone niż mężczyźni na stwardnienie rozsiane (SM) i dziewięć razy częściej na toczeń.
Choroby autoimmunologiczne wśród kobiet
Wyraźne różnice biologiczne między płciami sprowadzają się zwykle do hormonów, chromosomów lub kombinacji obu tych czynników. Ale chociaż rola testosteronu, estrogenu i progesteronu w autoimmunizacji została dość dobrze zbadana, rola chromosomów X i Y pozostaje o wiele bardziej mroczna. Chromosomy X niosą kilka genów związanych z odpornością, a kobiety mają dwa z nich, jeden od matki i jeden od ojca. Dla porównania, mężczyźni mają tylko jeden chromosom X od swojej matki.
Opierając się na swojej pracy na modelach myszy, naukowcy z University of California Los Angeles (UCLA) uważają, że te dodatkowe kobiety chromosomowe X otrzymane od ojca wnoszą znaczący wkład w problemy autoimmunologiczne. Ponieważ kobiety mają dwa chromosomy X, podwójne wyrównanie musi zostać zrównoważone poprzez mechanizm zwany inaktywacją X: wykorzystuje metylację DNA do blokowania ekspresji niektórych genów.
Analizując ekspresję genów związanych z układem odpornościowym u mężczyzn i kobiet, naukowcy odkryli następnie, że chromosom X, który ostatecznie został unieczynniony u samic myszy, zwykle pochodzi od ojca, a nie jest wyłączany losowo. To z kolei sugeruje, że chromosomy X przekazywane z ojca na córkę mają wyższy poziom inaktywacji X, co w przypadku układu odpornościowego może tłumić ekspresję niektórych genów, prawdopodobnie promując odpowiedź prozapalną u kobiet.
Czytaj też:
Choroba Hashimoto: 16 najważniejszych faktów i mitów weryfikuje endokrynolog Magdalena Jagiełło