Z pozoru dwie prozaiczne czynności – takie jak jedzenie posiłku i mycie ciała nie wydają się być ze sobą powiązane. Jednak eksperci wskazują na pewną zależność powiązaną z naszą temperaturą ciała.
Prysznic i jedzenie a temperatura ciała
Prysznic lub kąpiel w ciepłej wodzie wywołując odpowiednie reakcje w organizmie, nieznacznie podnosi temperaturę ciała. Z kolei to samo robi... obfity posiłek, kiedy to krew jest kierowana do przewodu pokarmowego. Z tego powodu jedzenie i ciepły prysznic w odstępie 20 minut może powodować pewnego rodzaju przeciążenie temperaturowe, utrudniając organizmowi efektywne trawienie. W rezultacie mogą pojawić się wzdęcia, skurcze i ospałość. Oczywiście nie musi tyczyć się to każdego posiłku – mowa raczej o ciężkich, wypełnionych węglowodanami i tłuszczem potraw. Z kolei temperatury wewnętrznej nie podniesie też chłodny prysznic, który jest bardziej wskazany szczególnie latem.
W temacie prysznica istnieje jeszcze jedna bardzo ważna kwestia. Otóż nie zaleca się go brać dłużej niż 15 minut – nie tylko ze względu na środowisko, ale pielęgnację własnej skóry. Eksperci twierdzą, że dłuższe moczenie ciała może skutkować usunięciem naturalnej bariery wilgoci skóry, w wyniku czego może być przesuszona lub przebarwiona. Efekt może być tym mocniejszy, im cieplejsza jest woda. Dlatego po dłuższej kąpieli zaleca się stosowanie nawilżającego balsamu do ciała.
Czytaj też:
Spacer po jedzeniu - czy jest dobry dla zdrowia? Spacer przed czy po obiedzie?