Polski „Iceman” o najczęstszych błędach morsów. „Trafiają do mnie kursanci z traumą. Uczę ich od...Bywa, że obowiązuje zasada: „jak to, ja nie dam rady?”. Ludzie rozgrzewają się do czerwoności, a potem wskakują do lodowatej wody „na wojownika”, krzycząc przy tym wniebogłosy, jakby toczyli z wodą walkę – mówi „Wprost” Michał Sroka,...