Polska po raz kolejny zmaga się z falą dokuczliwych upałów. Termometry w wielu regionach kraju wskazują ponad 30 stopni Celsjusza. Takie warunki atmosferyczne są szczególnie niebezpieczne dla seniorów, dzieci i osób, które zmagają się z nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą lub zaburzeniami krążenia. Warto zwrócić uwagę na fakt, że nie wszystkie popularne metody schładzania organizmu są skuteczne, a przede wszystkim bezpieczne. Jeden błąd popełniamy nagminnie.
Upały a otwieranie okien
Gdy na zewnątrz panują upały, wiele osób otwiera okna, by wpuścić do domu lub mieszkania świeże powietrze i obniżyć temperaturę wewnątrz pomieszczeń, a co za tym idzie zapewnić sobie większy komfort. Tymczasem dzieje się coś wręcz przeciwnego. Takie działanie sprawia, że do środka napływa więcej gorącego powietrza. W rezultacie salon czy sypialnia stają się swoistym piekarnikiem. Długie przebywanie w nagrzanych pomieszczeniach grozi udarem cieplnym, podobnie jak nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne, o czym wspomniał w niedawnej rozmowie z WPROST doktor Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Ciepło gromadzi się w organizmie człowieka, co prowadzi do jego przegrzania. Po czym rozpoznać ten niebezpieczny stan? Osoba, która doświadcza udaru termicznego, może manifestować wiele różnych objawów. Najbardziej klasyczne symptomy to: zawroty głowy, nudności, wymioty, przyspieszone bicie serca, suchość skóry oraz zwiotczenie mięśni. Chory miewa także zaburzenia świadomości i koordynacji ruchowej. Jego chód staje się chwiejny i niepewny. Warto zwrócić uwagę na fakt, że przywołane sygnały nie pojawiają się od razu. Często występują dopiero po kilku godzinach od momentu ekspozycji na ciepło.
Jak zapobiec udarowi cieplnemu podczas upałów?
Zastanawiasz się, co zrobić, by zmniejszyć ryzyko nadmiernego nagrzewania się pomieszczeń podczas upałów? Wykorzystaj rolety oraz żaluzje i zasłaniaj okna w godzinach najwyższych temperatur oraz największego nasłonecznienia, czyli między 11 a 18. Nie otwieraj ich również rano. W ten sposób gorące powietrze nie wpadnie do mieszkania i w poszczególnych pomieszczeniach będzie zdecydowanie chłodniej niż na zewnątrz. Eksperci z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – IMGW PIB radzą, by otwierać okna dopiero w godzinach wieczornych i nocnych, gdy upał nieco zelżeje, a temperatura powietrza spadnie do 21-24 stopni Celsjusza.
Powietrze w zamkniętym pomieszczeniu w upalny dzień będzie się nagrzewać, jeśli nie zastosuje się dodatkowych zasłon. Okna działają jak przegrody – zależnie od ich specyfikacji – ograniczają przenikanie ciepła do wewnątrz. Natomiast nawet niewielkie uchylenie okna – na 1/6 jego powierzchni może sprawić, że po kilku godzinach takiego wietrzenia temperatura powietrza wewnątrz będzie wyższa a niemal 2 stopnie (względem wariantu z zamkniętym oknem) i na poziomie tej zewnętrznej. Te dwa stopnie to może być duża różnica w Twoim komforcie. Nie warto zostawić otwartego okna w okresie upałów – przypominają specjaliści w jednym z postów udostępnionych w mediach społecznościowych.
Warto też ograniczyć ekspozycję na promienie słoneczne i dbać o odpowiednie nawodnienie organizmu. Unikaj pracy na świeżym powietrzu. W miarę możliwości zrezygnuj z pieczenia, gotowania i smażenia. Wybieraj niskoprzetworzone potrawy, które nie wymagają obróbki termicznej przed spożyciem, na przykład sałatki czy chłodniki. Nie korzystaj zbyt często z urządzeń elektronicznych (komputerów, smartfonów etc.). One też nagrzewają pomieszczenia, choć wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy.
Czytaj też:
Tego nie róbcie podczas upału. Popularne mity, które mogą zaszkodzić zdrowiuCzytaj też:
Zawroty głowy podczas upału to sygnał alarmowy. Ich lekceważenie może skończyć się tragedią