Jak skutecznie walczyć ze stresem? Mamy kilka rad
Artykuł sponsorowany

Jak skutecznie walczyć ze stresem? Mamy kilka rad

Dodano: 
Długotrwałe życie w napięciu prowadzi do poważnych konsekwencji i zaburza spokój
Długotrwałe życie w napięciu prowadzi do poważnych konsekwencji i zaburza spokój Źródło:Unsplash / engin akyurt
Trudno zaprzeczyć, żyjemy obecnie w trudnych czasach. Dodatkowo za nami już dwa lata pandemii, której skutki odczuwa niemal każdy. Stres daje się nam we znaki, a jego konsekwencje nie raz uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Poznaj objawy stresu i dowiedz się, jak skutecznie radzić sobie z tym niszczącym przeciwnikiem.

Pierwsze symptomy

Krótkotrwały stres może działać mobilizująco i napędza do działania. Jednak długotrwałe życie w napięciu prowadzi do poważnych konsekwencji i zaburza spokój. Nasz organizm daje jednak wyraźne sygnały, równocześnie informując, że nie radzi sobie ze stresem. Jak je rozpoznać?

W pierwszej chwili raczej nie dostrzegamy nasilających się objawów. Często przypisujemy je innym czynnikom i korzystamy z pomocy lekarza. Chcemy ustalić przyczyny pojawiających się mdłości, rosnącego osłabienia, problemów żołądkowych. Podstawowe badania na nic jednak nie wykazują.

Nasza odporność jest coraz słabsza i częściej chorujemy. Uważamy, że to konsekwencja nieodpowiedniego ubioru, zmiany pogody lub przesilenia wiosennego. U wielu osób pojawiają się również problemy z układem pokarmowym. Im większy stres, tym większe kłopoty żołądkowe. Niektórzy na nadmierne napięcie reagują objadaniem się, inni natomiast nie mogą nic przełknąć i szybko tracą na wadze.

Długotrwały stres oddziałuje na cały organizm. Prowadzi do spięcia mięśni, szczególnie w okolicach szyi. Pojawiają się bóle i zawroty głowy, które z czasem znacząco się nasilają. Pogarsza się kondycja naszej skóry i włosów. U kobiet występują też zaburzenia cyklu menstruacyjnego.

Wiele osób skarży się również na kłopoty ze snem. Pojawiają się trudności z zasypianiem. Zbliża się pora spania, a nas dotyka tak zwana gonitwa myśli. Sen jest bardzo płytki. Wstajemy rano zmęczeni i rozdrażnieni.

Konsekwencje życia w stresie mogą być bardzo dotkliwe. Nie odczuwamy satysfakcji z codziennych działań, coraz częściej towarzyszy nam apatia i przygnębienie. U niektórych osób mogą pojawić się pierwsze objawy depresji lub stanów lękowych. Im szybciej zaczniemy działać, tym lepiej. Jednak nie zawsze mamy możliwość odcięcia się od przyczyn stresu. Mało kto może pozwolić sobie też na dłuższy urlop. To rozwiązanie, które przynosi jedynie krótkotrwałe wytchnienie, ponieważ w końcu musimy wrócić do codzienności i swoich problemów. Możemy jednak działać tu i teraz.

Potraktuj siebie z czułością

Często słyszymy rady typu „Unikaj stresu”. Zdajemy sobie jednak sprawę, że to praktycznie niemożliwe, szczególnie w obecnych czasach. Do aktualnych wydarzeń dochodzą problemy dnia codziennego, stres w pracy, kłopoty w relacjach lub dolegliwości zdrowotne. Każdy z nas jest narażony na stres. Każdy z nas może jednak wprowadzać w swojej codzienności małe zmiany.

Często od siebie wymagamy najwięcej. Dajemy z siebie wszystko, ambitnie podchodzimy do codziennych obowiązków. Bagatelizujemy objawy stresu, działamy kosztem naszego organizmu. A może warto zmienić podejście i znaleźć przestrzeń na to, by zaopiekować się sobą i swoimi potrzebami? Mamy kilka propozycji, jak to zrobić. I od razu uspokajamy, nie będą to wielkie rewolucje. Metodą małych kroków, możemy osiągnąć naprawdę fantastyczne efekty!

Kilka zmian, które ułatwią nam życie

- dieta

Zacznijmy od podstaw. Stresujące życie sprawia, że nasza codzienna dieta pozostawia dużo do życzenia. Brakuje nam witamin i minerałów. Zwróćmy uwagę na jadłospis, zadbajmy o to, by nie był monotonny. Uwzględnijmy w nim świeże owoce i warzywa. Pamiętajmy o tym, by pić więcej wody. Możemy zrobić badania krwi i ustalić, jakich mikroelementów brakuje w diecie. To małe kroki, ale po jakimś czasie przyniosą konkretne efekty i przełożą się pozytywnie na stan naszego zdrowia.

- sen

Stres niekorzystnie wpływa na sen. Zastanówmy się, jak temu zaradzić. Warto pamiętać o takich podstawach, jak wietrzenie sypialni czy unikanie niebieskiego światła. Najlepiej chodzić spać mniej więcej o tej samej porze. Rozwiązaniem może być też wprowadzenie rytuałów wyciszających. Przed snem unikamy telefonu i komputera. W zamian za to spędzamy wieczór w towarzystwie relaksującej muzyki, w którą wsłuchujemy się podczas długiej kąpieli. Staramy się wyciszyć nasz umysł i tym samym poskromić gonitwę myśli. Niektórym z nas pomóc może odtwarzanie przed snem filmików z ASMR. Zazwyczaj są to nagrania z wypowiadanymi szeptem afirmacjami lub łagodnymi dźwiękami wykonywanych czynności.

- aktywność fizyczna

Pewnie słyszeliście, że aktywność na świeżym powietrzu łagodzi napięcie oraz problemy z zasypianiem. Osoby, które walczą ze skutkami długotrwałego stresu często nie mają jednak siły i motywacji do uprawiania sportu. Zacznijmy jednak od małych wyzwań. Przed nami wiosna, a więc idealna pora na spacery. Jeśli mamy siłę na dodatkową aktywność, zastanówmy się najpierw, jaki sport sprawi nam radość. Może będzie to jazda na rowerze lub zajęcia z zumby? Ważne jednak jest to, by aktywności, na które się zdecydujemy były prawdziwą przyjemnością, a nie kolejnym obowiązkiem. Nic na siłę! Możemy też podejść do tematu inaczej i zastanowić się, jaki sport byłby spełnieniem naszych skrytych marzeń. Zrób dla siebie coś dobrego i zapisz się na jazdę konną, o której myślisz już od dawna.

- masaż

Stres wywołuje często napięcie mięśni. Zazwyczaj kumuluje się ono w okolicy szyi. Rozwiązaniem może być masaż, który przyniesie odprężenie. Dodatkowo to chwila tylko dla siebie. Wyciszymy telefon, odłączamy się od świata zewnętrznego i zapominamy na chwilę o codziennych obowiązkach.

Koniec z wyrzutami sumienia

Wielu nas, przytłoczonych codziennymi obowiązkami i stresem, czuje dodatkowo wyrzuty sumienia, gdy poświęcamy czas na przyjemności lub leniuchowanie. Musimy jednak zacząć traktować tego typu działania jako inwestycję w rozwiązanie naszych problemów. Wyspani, zaopiekowania i zrelaksowani lepiej poradzimy siebie z naszymi życiowymi kłopotami. Łatwiej też będzie nam nieść pomoc innym osobom.

Zacznijmy walczyć z wyrzutami sumienia. Każdy ma prawo do odpoczynku! Leniuchowanie bywa świetną formą relaksu. Postarajmy się wygospodarować czas na codzienne przyjemności, które nie są obowiązkami. Może być to wizyta w kinie, wieczorny seans ulubionych seriali, spotkanie na kawie z przyjaciółką. Nie traktujemy tych aktywności jako straty czasu, ale jako inwestycję w swoje samopoczucie. Mówiąc z przymrużeniem oka - im więcej stresu odczuwamy, tym bardziej musimy się rozpieszczać. W życiu ważna jest równowaga!

Gdy stres nie mija

W przypadku, gdy stres jest długotrwały, utrudnia nam codzienne funkcjonowanie a nasze doraźne działania nie przynoszą pożądanych efektów, możemy pomyśleć o odpowiednim wsparciu farmakologicznym. Przy wyborze warto jednak zdecydować się na rozwiązanie, które uspokoi nas a nie otępi. Dzięki temu nie będą miały one negatywnego wpływu na nasze codzienne funkcjonowanie. Nie spowodują senności lub zawrotów głowy. Na co więc zwrócić uwagę?

Kozłek lakarski, zwany walerianą wiele osób dalej kojarzy jako najbardziej znane panaceum na stres. Jest on wykorzystywany w produkcji środków o działaniu uspokajającym, wyciszającym i nasennym.

Niestety, zdecydowanie za mało mówi się o negatywnych konsekwencjach przyjmowania waleriany. Po pierwsze hamuje ona reakcje naszego układu nerwowego na dochodzące do niego sygnały. W konsekwencji pojawiają się problemy z koncentracją, trudności z pracą umysłową, przytłaczająca senność i otępienia. Inne skutki uboczne, które mogą wystąpić to bóle i zawroty głowy, nudności i problemy żołądkowe. Osoby, które przyjmują tabletki z walerianą, powinny też maksymalnie ograniczyć prowadzenie pojazdów. Warto pamiętać, że jej stosowanie nie jest wskazane w przypadku osób, które mają problemy z wątrobą oraz dzieci przed dwunastym rokiem życia. Należy też uważać na łączenie waleriany z innymi lekami.

Wbrew powszechnej opinii waleriana nie jest idealnym sposobem na stres i opłaca się często wcześniej wypróbować inne rozwiązania. Na rynku dostępne są środki bez kozłka lekarskiego w składzie. I to właśnie po nie warto sięgnąć w okresie wzmożonej aktywności umysłowej, ponieważ nie wpływają negatywnie na koncentrację, a my dalej możemy prowadzić aktywny tryb życia. Działają uspokajająco, a nie otępiająco. Dobrym rozwiązaniem może być stosowanie leku homeopatycznego, który z jednej strony uspokaja naszą psychikę a z drugiej strony sygnały płynące z ciała mające za zadanie zwrócić nam uwagę, że organizm jest przeciążony. To ważne aby zadbać o siebie kompleksowo a wówczas przy zmniejszonym stresie zaczniemy lepiej funkcjonować i na bieżąco rozwiązywać nasze codzienne wyzwania.

Zachęcamy, by zwrócić uwagę na odpowiednią formę, która dodatkowo nie obciąży naszego organizmu. Tabletki lub kapsułki mogą negatywnie wpływać na funkcje wątroby, szczególnie wtedy, gdy przyjmujemy je przez dłuższy czas. Natomiast na rynku znajdziemy również tabletki rozpuszczalne pod językiem. Są łatwe w stosowaniu, nie wymagają popijania, możemy mieć je zawsze przy sobie i zażyć w razie potrzeby.

Czytaj też:
Stres – czym jest, jakie niesie skutki i jak sobie z nim radzić?