Wpływ alkoholu na organizm
Najbardziej wrażliwymi narządami na działanie alkoholu etylowego (etanolu) są wątroba i mózg. W wątrobie zachodzi metabolizm alkoholu, a produktem pośrednim jest aldehyd octowy – związek toksyczny dla organizmu. U osób nietrzeźwych najbardziej widać oddziaływanie alkoholu na ośrodkowy układ nerwowy w postaci nadmiernych emocji (przesadna radość, smutek, agresja), kłopotów z koncentracją, niewyraźnej mowy czy zaburzeń równowagi. Alkohol zmniejsza wytwarzanie przez przysadkę mózgową hormonu antydiuretycznego odpowiedzialnego za ponowne wchłanianie wody w nerkach, co powoduje większą produkcję moczu i odwodnienie. Ostrymi powikłaniami nadmiernego spożycia etanolu mogą być poważne zaburzenia oddychania, krążenia czy ostre zapalenie trzustki. Przewlekłe nadużywanie alkoholu skutkuje, m.in. rozwojem marskości wątroby, przewlekłego zapalenia trzustki, stanów zapalnych błony śluzowej żołądka, a także prowadzi do uszkodzenia mięśnia sercowego i kardiomiopatii.
Czy alkohol jest sposobem na bycie „fajnym”?
W Wielkiej Brytanii przeprowadzono badanie w celu dokładniejszego poznania powodów, dla których młodzież sięga po alkohol. Wzięło w nim udział 42 nastolatków z różnych szkół i grup młodzieżowych. Przeprowadzono z nimi rozmowy na temat alkoholu, a konwersacje zostały nagrane i przeanalizowane. 19 osób było abstynentami, 9 osób spożywało alkohol okazjonalnie, a 14 osób piło bardziej regularnie. Z rozmów z młodzieżą wynikało, że spożywanie alkoholu umożliwiało pewną ucieczkę od rzeczywistości, zwiększało pewność siebie, radość oraz dawało poczucie bycia „fajnym”, dojrzałym i popularnym. Uczestnicy badania opisywali potrzebę dopasowania się do grupy znajomych, aby uniknąć wykluczenia społecznego, gdyby zrezygnowali ze spożywania alkoholu. Młodzież zgłaszała, że picie na imprezach jest powszechnie uznawane za normalne, a w mediach społecznościowych przedstawiane jako coś pozytywnego, przyjemnego i dojrzałego. Takie podejście do alkoholu sprawia, że w środowisku młodych osób panuje pewna presja, aby pić, a także niepokój związany z możliwą stygmatyzacją abstynentów.
Mimo interesujących wyników badanie ma pewne ograniczenia. Zostało przeprowadzone na bardzo małej grupie osób, obejmowało tylko środowiska miejskie i podmiejskie oraz polegało jedynie na przeprowadzeniu rozmów. Potrzebne są dalsze badania uwzględniające bardziej różnorodne metody badań.
Czytaj też:
Skuteczny sposób leczenia alkoholizmu? Jest nam znany od lat