Szczepionka Oxford-AstraZeneca stała się przedmiotem kontrowersji na początku marca 2021, kiedy wiele krajów europejskich tymczasowo zawiesiło jej stosowanie. Wynikało to z doniesień o nadmiernej krzepliwości krwi u pacjentów po szczepieniu.
Dochodzenie przeprowadzone w trybie natychmiastowym przez Europejską Agencję Leków (EMA) doprowadziło do wydania oświadczenia, że szczepionka jest „bezpieczna i skuteczna” w zapobieganiu koronawirusowi. Stwierdzono także, że „nie wiąże się ze wzrostem ogólnego ryzyka zdarzeń zakrzepowo-zatorowych lub zakrzepów krwi”. Po decyzji EMA szczepienia odnowiły m.in. Austria i Hiszpania.
Astra Zeneca – wyniki badań III fazy
Teraz badania kliniczne III fazy wydają się potwierdzać jej skuteczność i bezpieczeństwo. Przeprowadzone na ponad 32 000 uczestników wykazały 79% skuteczności w zapobieganiu objawowemu COVID-19 i 100 % skuteczności w zapobieganiu ciężkiej chorobie i hospitalizacji. Warto zauważyć, że u uczestników w wieku 65 lat i starszych skuteczność szczepionki wynosiła 80%. Około 60% uczestników badania miało stany związane z wyższym ryzykiem ciężkiego COVID-19, takie jak cukrzyca, ciężka otyłość lub choroby serca.
Co dalej ze szczepionką?
Odkrycia te mogą pomóc wzmocnić globalne zaufanie do szczepionki. Według koncernu niezależna komisja „nie stwierdziła zwiększonego ryzyka zakrzepicy lub zdarzeń charakteryzujących się zakrzepicą wśród 21 583 uczestników otrzymujących co najmniej jedną dawkę szczepionki”. AstraZeneca planuje przedłożyć wyniki do recenzji w czasopiśmie naukowym.
Czytaj też:
Umówiłeś się na szczepienie AstraZenecą, ale zrezygnowałeś? Trafisz na koniec kolejki